
3/28/2025
Nie ma jak w domu
Dobrze wrócić do domu.
Mieszkanie wysprzątane.
Na stole czekał na mnie bukiet kwiatów i umówiony masaż twarzy.
Lubię niespodzianki ale ta przysporzyła mi więcej stresu niż relaksu.Masaż miałam umówiony na 14.30,a z taksówki wysiadłam o 14.25.Na szczęście salon mam pod domem,więc wrzuciłam torby do rowerowni i pędem na zabieg.Kobieta specjalnie dla mnie wcześniej otworzyła salon.
Trzeba przyznać,że było bardzo niespodziewanie;)
Dziś już w swoim łóżku bez,,proszę Pani".
,,Proszę Pani" odpali się w poniedzialek;)
Pozdrawiam Tangerina;)