środa, 10 sierpnia 2016

Wszystkiemu winna literówka;)

Udostępnij ten wpis:

Dobra dusza próbowała mi wczoraj pomóc z domeną.Zaczepiłam dziewczynę z bloga o gotowaniu;)i biedna walczyła dzielnie.Poświęciła swój czas by mi pomóc.Nie udało się.
Dopiero wieczorem chłopcy z blogowicza zwrócili uwagę na literówkę, która prawdopodobnie uniemożliwia mi przekierowanie na domenę.Zamiast little miałam litlle!Jedna literka zrobiła spore zamieszanie.Wczoraj walczyłam z tym od rana, a wieczorem okazało się,ze jednak nie jestem totalnym dnem domenowym;)tylko roztrzepańcem;)

Teraz mam do wyboru albo pozostać na niematce, albo kupić nową domenę,zarejestrować ją z błędem lub poprosić dział techniczny,żeby anulowali zakup (nie wiem czy to możliwe).

Mdłości są coraz bardziej dokuczliwe.Odczuwam głód ale na myśl o jedzeniu robi mi się niedobrze.
Oczy by chciały dupa nie może.Pewnie zmarnujemy mnóstwo jedzenia czego nie znoszę.Jak mam coś wyrzucić szlag mnie trafia!

Taka byłam zszokowana,że lekarz kazał mi odstawić kawę.Kawy nie piję rano bo to niemożliwe;)Po południu wmuszę w siebie bezkofeinową.Generalnie wiele rzeczy bym chciała zjeść i wypić ale się nie da:)

Nie chce mi się jechać na to wesele.Jeszcze okazuje się,że ma być chłodno, a ja mam kieckę na upał;)Drugiej opcji nie wzięłam pod uwagę:)

Wczoraj z trudem zapięłam jeansy!Ajuto!Jestem lekko przerażona ale koleżanka mi powiedziała,że to wzdęcie mija ok 10tc. Wiem,że muszę się przygotować na balonika ale myślałam,że mam jeszcze czas!



Pozdrawiam Tangerina;)

19 komentarzy:

  1. Kocham ten kawałek!!!!!!!!!!!! 😁😁😁🌴🍉🌞 Paula

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że udało Ci się ogarnąć domenę i ustalić co jest nie tak😊
    Zawsze możesz zostawić z błędem :) będziesz oryginalna w tą pisownią 😀😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Walczyłam wczoraj cały dzień 😊 a tu taki psikus.Niestety nie da się tego cofnąć bo tam juz dzwoniłam.Kupię nową 12zl to nie majątek😉Póki wolna trzeba brać😁I tak nie będzie taka jaką chce bo nie będzie the😉juz ktoś ją skubnął.

      Usuń
  3. Wzdęcie pewnie minie, ale macica się powiększa z każdym tygodniem więc brzuch będzie coraz większy ;) Na początku jak chłodno to wygodnie w dresie, ale później dres ciśnie i już tylko ubania ciążowe z panelem na brzuch przychodzą z pomocą :) Kasia_Wrocław

    OdpowiedzUsuń
  4. Na wjazd mam całą torbę spodni dresowych:)Z tymi panelami;)na razie się wstrzymam dopóki nie zobaczę bąbla.Póki co boję się,że to nie dzieje się naprawdę i coś się stanie;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedna literka a tyle zamieszania ☺ Dobrze że to ogarnęłaś.
    Doległości ciążowe zaczęły się ujawniać 😉 Pewnie odejdą z początkiem czwartego miesiąca. Odpoczywaj i uważaj na siebie/was.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Wy jak tam?😊
      Troche sie zaczynam obawiać czy jazda ponad 4 godzinna mi nie zaszkodzi.Tym bardziej że będę kierowcą.Powrót ponad 6!😐

      Usuń
    2. My już w domu ☺ Dziś wróciliśmy. Siostra pomaga przy małej, a ja odpoczywam 😉

      Usuń
  6. Mi lekarz zabronił tak długich podróży na początku ciazy, ktoś mógłby powiedzieć ze nie ma co przesadzać ale wolałam nie ryzykować. Rób często przerwy, zeby sie wyprostować, cos wypić na spokojnie lub ewentualnie zjeść jak będziesz mogła :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję😊Mi nie odradzał.Kazał żyć normalnie.Będę często robiła postoje😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale kawy nie pozwolił. Mnie by zabił syndrom odstawienia migrenami. Niestety jestem uzależniona i jedna słaba muszę wypić zeby dostarczyć kofeiny. Baw sie do rze póki możesz ja ostatnie dwa dni mam kiepskie... Wec korzystaj :) pózniej bedzie tylko kopanie po wszystkim czego Ziarenko dosięgnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego chce go zmienić😉Coś mi nie leży ten gość.
      Dzisiaj dopadła mnie senność😊Oprócz mdłości czuję sie świetnie!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Ja na początku ciąży nie miałam żadnych objawów i wciąż się martwilam ale jak zobaczyłam bicie serca mojej córeczki to pokochałam ją na całe życie:) nawet jak spałam cały dzień i całą noc na początku:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Człowiek ma tę cholerną przypadłość,ze ciągle musi sie z kimś porównywać.Spędza nam to sen z powiek😊Chciałaby już wiedzieć..

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaraz będziesz wiedziała. :) O której wizyta?
    Życzę serduszka bijącego jak weselne dzwony. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje ☺️

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia