Wczoraj odebraliśmy wyniki.
Są złe.
Siedzieliśmy bez słowa wbici w fotel.
Myśli wirowały mi w głowie jak stado gołębi.
Potem przyszła myśl,że On musi czuć się okropnie.
Padło pytanie czy jestem na niego zła.
Jak mam być zła na wynik?
Zrobiliśmy badanie rozszerzone i już chyba mamy przyczynę niepowodzeń.
Wszystko układa się w spójną całość.
Klasyczne się nie udało bo pewnie wybrane plemniki były nieprawidłowej budowy i nie mogły dostać się do komórki.
Wyniki:
Ruchliwość: Plemniki ruchliwe - 55%
Ruch postępowy - 36%
Niepostępowy - 18%
Nieruchliwe -45%
Morfologia
Prawidłowe - 0!
Nieprawidłowe- 100%!
Wady główki - 94%
Wady wstawki - 52%
Wady witki -4%
Tylko jedna wada
Główka- 45%
Wstawka - 6%
Budowa prawidłowa główki -15%
Małe - 8%
Duże - 77%
Kształt prawidłowy - 26%
Stożkowate -3%
Cienkie - 8%
Okrągłe - 3%
Gruszkowate - 44%
Amorficzne -16%
Prawidłowy akrosom - 58%
Nieprawidłowy - 42%
Wady wielokrotne:
Główka i wstawka -45%
Głowka i witka 3%
Wstawka i witka - 0%
Główka, wstawka, witka -0%
Wstawki i witki:
Prawidłowa - 48%
Nieprawidłowy rozmiar wstawki - 39%
Nieprawidłowy kąt wstawki - 8%
Nieprawidłowa insercja - 19%
Prawidłowa witka - 96%
Nieprawidłowa - 0
Krótka -0
Nieregularna -0
Skręcona -4
Wielokrotna - 0
Brak - 0
Uwagi: TERATOZOSPERIA - czyli zbyt mała liczba prawidłowych morfologicznie plemników.
Zawsze nasze wyniki mieściły się w normie czyli w 4% prawidłowych plemników.Teraz jest zero.
Kasia mnie pocieszyła,że jest to opracowanie procentowe, a plemnik potrzebny jest jeden.
Dziękuję Kasiu wyrwałaś mnie z koszmaru;*
Przed badaniem mieliśmy długą abstynencję co prawdopodobnie miało wpływ na wynik.
W internecie są tak sprzeczne informacje,że już nic nie wiem.
Najpierw czytam,że jeśli komórkę zapłodni nieprawidłowy plemnik, ciąża może się źle rozwijać.
Potem,że nieprawidłowy plemnik w ogóle nie zapłodni komórki, bo nie jest zdolny do przebicia otoczki.
Bądź tu mądry.
Umówiliśmy wizytę androloga. Niech on oceni i podejmie decyzję o ewentualnym leczeniu.
Wiem już na pewno,że jedyną szansą dla nas jeśli chodzi o in vitro jest IMSI.
Klasyczna nie miała prawa się udać, a przy ICSI też nie badają plemnika pod względem morfologicznym.Oceniają tylko ruchliwość.
Jeżeli plemnik ma nieprawidłową budowę główki to jak ma się przebić?
Coraz więcej zagadek zostaje rozwiązanych.
Wczoraj byłam zdruzgotana ale komentarz Kasi dodał mi otuchy i nadziei.
Dziękuję kochana!;*
To dla Ciebie!
Pozdrawiam Tangerina;)
Tangerina, po kilku latach krążenia po klinikach w końcu trafiliśmy do Invimedu we Wro, do dr RG. Za Jego sugestia zaczęliśmy diagnostykę. Wyniki nasienia meza wyszły fatalnie, niektóre parametry gorsze niz u Twojego partnera. Załamka..na szczescie chwilowa. Podjęliśmy walkę. Po półtora roku prób zaszłam w ciaze, dzis koncze czwarty miesiąc. Trzymam kciuki za Was i mocno wierze, ze bedzie dobrze-wystarczy jeden zdrowy plemniki i jedna dobra komórka:)Pozdrawiam, wierna czytelniczka M
OdpowiedzUsuńJa już też trochę otrzezwialam ale wczoraj miałam cały dzień z głowy.Widzialam załamanego mojego chlopa i serce mi się krajalo.To był mocno milczący dzień.
UsuńTrochę poczytałam,trochę poprzerabialam w głowie i już jest lepiej.
Powiedz mi proszę na jakie koszty muszę się przygotować.Podstawa to 7400zl,a leki?
Muszę zacząć chyba coś planować.
Nie wiem czy nadal jest tak,że badania są ważne pół roku.
Zupełnie wypadłam z gry.
Dziękuję za pocieszenie i pozdrawiam 😘
Nie musze sobie wyobrażać co wczoraj przezywaliscie bo dokładnie pamietam nasze emocje po otrzymaniu wyników. W drodze powrotnej z kliniki moj Maz zażartował czy aby z tego powodu sie z nim nie rozwiode..oczywiscie od razu na niego nawrzeszczałam, ze ma głupie pomysły ale zaraz zrobiło mi sie jeszcze smutniej bo zrozumiałam jak bardzo On to przeżywa a forma żartu jest tylko obrona przed tym zeby sie nie rozpaść na kawałki jak ja..W nawiązaniu do pytania, ceny lekow były zależne od lekow zaleconych w danym protokole. Przeszliśmy trzy pełne procedury i kazda miała troche inny zestaw lekow, niektóre, zwłaszcza na poczatku naszej drogi, były częściowo refundowane, potem ustawa sie zmieniła(brawo partia rządząca...) i za wszystko płaciliśmy juz bez zniżek. Ostatnia proba kosztowała nas w całości z tego co pamietam 10tys zł. Badania sa wazne przez pol roku. M.
UsuńDziękuję 🙂
UsuńByłam pewna,że na 16tys.sie nie zakonczy.
Cały czas liczyłam na naturalną ciążę ale chyba trzeba pożegnać nadzieję i skupić się na działaniu.
Edka u nas było to samo,też zero.Dr G z Invimedu kazał się nie martwić i powiedział, że z tym sobie poradzi. Po to jest IMSI.Wystarczy jeden siłacz 😊 Jak chcesz to napiszę Ci maila ile nas to kosztowało, ale najpierw muszę podliczyć.
OdpowiedzUsuńDlaczego te wyniki są tak słabe u tylu mężczyzn?Masakra!
UsuńKama wszelkie obliczeni się przydadzą:)
Wliczać w to badania przygotowujące?
Mój M mi tu mówi, że ok.15 tys zapłaciliśmy, z badaniami dla nas obojga i nierefundowany mi lekami, embryoglue i zamrożeniem zarodków.
UsuńA poza tym, zależy ile ma nieprawidłowych w danych grupach, tam są stopnie czy coś. G mówił, że ten pierwszy stopień w nieprawidłowych jest jeszcze ok.
OdpowiedzUsuńJakoś mi się wierzyć nie chce,że te wyniki są tak fatalne.Było ok, a tu totalne nic!Mam za mały łeb do tego.
UsuńPrzykro mi bardzo z tego powodu. U nas bylo podobnie, z tym ze moj mezu jak sie dowiedzial o wynikach to zaczal wcinac suplementy na poprawe nasienia, a od lekarza od reki dostalismy skierowanie na in vitro metada IMSI. Moze dzieki temu sie udalo, czego oczywiscie i Wam z calego serca zycze.
OdpowiedzUsuńMój ma zapał na początku.Poza tym informacje są sprzeczne.Jeden lekarz mówi,że nic nie dają, a inny,że mogą pomóc.
UsuńPoza tym nie weźmie do pyska nic z żelatyną, a większość tych suplementów zawiera jednak żelatynę.
Dzięki!
Myślę, że dla faceta to jest bardzo trudne przełknąć takie wyniki nasienia. Jak my zaczynaliśmy diagnostykę w kierunku niepłodności, to miałam nadzieję, że jeśli coś będzie nie tak, to u mnie, bo wiedziałam, że mój M. słabo by to zniósł. No i u niego wszystko było OK, także zupełnie się na tym nie znam, nic nie doradzę, ale kibicuję Wam bardzo i wierzę, że przeczytam tu jeszcze o ciąży, miesiąc po miesiącu, aż szczęśliwego finału.
OdpowiedzUsuńU nas to taka sinusoida.Jak podchodziliśmy do inseminacji wyniki były kiepskie ale nie beznadziejne.Potem się poprawiły i były w normie, a teraz totalna porażka.
UsuńDzięki Malwa!:)
Trzymajcie się dzielnie. Wiem co czujecie, przeżyliśmy podobny dzień ponad trzy lata temu. Ale paradoksalnie widzę, że te wyniki mogą dać wam kopa do działania. Trzymam nieustająco. Idźcie czym prędzej do lekarza, niech oceni na czym stoicie. Wiesz, skoro dzieci mają faceci, którzy mają 0 plemników, to co dopiero wy?
OdpowiedzUsuńA co do suplementów.. hmm.. mój M. brał, oprócz zubożenia o kilkaset złotych, 3 miesięcy nadziei, przeżyliśmy kolejne załamanie gdy okazało się, że wyniki się pogorszyły.
Życzę spokoju i miłości, to trudny czas.
Pozdrawiam, nynyny
Pamiętam,że też mieliście podobne problemy, a jednak się udało:)
UsuńZa tydzień mamy wizytę u androloga.Być może to wynik jakiejś infekcji albo co gorsza żylaków.Nie wiem.Lekarz oceni sytuację.
Dziękuję!:)
Żylaki się operuje. U mojego M. też konieczny był zabieg (inny), ale zdecydował się na niego dopiero po porodzie, z obawy o ryzyko całkowitego zahamowania spermatogenezy. A parametry się też niestety pogarszały. Ale ja często zaglądałam na forum "bezplemnikowców", gdzie spotyka się cuda i powtarzałam jak mantrę: "wystarczy jeden plemnik" ;-) Jak już byliśmy "w procesie" to straszyłam trochę mojego M., że jak będzie zero, to zrobią mu biopsję, bo dlaczego tylko ja mam się męczyć tymi zastrzykami ;-)
UsuńGłowa do góry i działajcie!
Pozdrawiam, nynyny
Ach, no i porządne usg jąder koniecznie. We Wrocławiu polecam Wojciecha Herfurta - ma świetny sprzęt i ogromne doświadczenie. Widział to czego dwóch innych urologów nie było w stanie zobaczyć, no i uspokoił mojego M., którego nastraszono nowotworem.
UsuńNynyny
Wyniki mojego M. są jeszcze gorsze. To zaledwie kilkadziesiąt sztuk a badania są wykonywane metodą manualną. I te kilka sztuk są także słabej jakości tak więc wiem, co czujesz i wyobrażam sobie co może czuć S. :((
OdpowiedzUsuńNasz dr który jest także andrologiem zalecił przy ivf picsi (test z hialuronem) + fragmentacje dna plemnika, czyli obraz pod bardzo dużym powiększeniem, gdzie dokładnie widać wady danego plemnika. Zobaczymy co zaproponuje Wasz dr.
A z tym plemnikiem to prawda -jeden dobry jest potrzebny. Nasz dr mimo takich wyników zawsze kazał się starać, Bo naprawdę dzieją się cuda, gdy medycyna mówi nie a jednak się udaje.
Ściskam Was mocno 😙
Jeden cud się już zdarzył bo zaszłam w ciąże.Trafił się jeden narwany:):)
UsuńTrochę czasu do przemyśleń i podjęcia odpowiednich kroków.Pozdrawiam i dziękuję!:)
Dziękuję :) Cieszę się, że udało mi się cię podnieść a duchu :) Aż zajrzałam do ostatenigo badania nasienia em i jest podobnie jak u was:
OdpowiedzUsuńplemniki prawidłowe 0%
plemniki nieprawidłowe 100%
klasyfikacja podstawowa
prawidłowy 0%
wady główki 86%
wady wstawki 70%
wady witki 0%.
A co do badań wymaganych to też zajrzałam i z poczatku 2016 roku mam takie na liście od lekarza z invimedu:
1. kariotypy
2. badania z krwi dla obojga:
-grupa krwi i rh
-WR
-HBs
-HBc
-HCV
-HIV
3. kobieta badanie z krwi między 2 a 4 dniem cyklu:
- FSH, LH, AMH, prolaktyna, TSH
- przeciwciała IgG, IgM przeciw toxoplazmozie, cytomegalii, różyczce
- morfologia, układ krzepnięcia (APTT), elektrolity z krwi (Na, K)
4. Kobieta: wymazy z szyjki macicy w kierunku:
-chlamydia trachomatis met PCR
-mycoplama
-ureaplazma
-posiew ogólny
-cytologia
-badanie czystości pochwy
5. USG piersi
6. Mężczyzna
-badanie nasienia rozszerzone
-przeciwciała IgG i IgM przeciw cytomegalii z krwi
U nas jeszcze doktor chciał taką kartę pacjenta, którą miał wypełnić np. lekarz rodziny emka lub androlog-em poszedł do androloga wtedy i od razu zrobił usg jąder bo lekarz to zalecał wykonać.
Ale warto najpierw iść do swojego lekarza i pokazać co już masz bo każdy z lekarzy indywidualnie do tego podchodzi i część badań zaleci powtórzyć a część pewnie "zaliczy". A jak dostaniesz od lekarza listę, to można zaczynać działać :)
Acha no i u nas było ICSI bo niby embriolodzy mieli decydować. O tym, że było ICSI a nie IMSI dowiedziałam się po kilku miesiącach jak odbierałam protokół i już byłam w ciąży :)
Kasiu dziękuję,ze chciało Ci się to wszystko pisać;*
UsuńDr wstępnie wypisał mi już badania które mam wykonać jeśli byśmy się zdecydowali i pokrywa się z Twoimi.Niektóre już mam jak np.grupę krwi,cytologię, kariotypy.
Wszystkiego dowiemy się w przyszłym tygodniu.
Ale dlaczego te zarodki miałam takie słabe.Z resztą Wy też mieliście, a potem taka niespodzianka:)To wszystko jest nie do przewidzenia!
PS
Maluchy są cudne!!!Takie różne i słodkie!
Pozdrawiam!
Hej. Lubię Ciebie podczytywac, chyba nigdy się nie udzielam. Ale dzisiaj muszę...
OdpowiedzUsuńMój mąż ma 29 lat, sportowiec, nie pije nie pali, luzne majtki itd...
Prawidlowa budowa plemnika 0%
Wady główni 100%
Zrobiliśmy ICSI, za drugim razem nm się udało. Jest z nami nasza śliczna, zdrowa córeczka.
To zabrzmi glupio..ale ciesz się że znacie przyczyne waszych niepowodzeń, nie oglądajcie się wstecz co by było gdyby..
U nas nie pomagaly witaminy czy diety co 3 m.ce te same wyniki.
Nie zwlekajcie...moze te 3 m.ce przygotowawcze ale nie czekajcie za długo z procedurą.
Nam nie udało się icsi dwa razy i zastanawiam się czy jest sens znowu do tego wracać.Okazuje się,że u nas przyczyn zaczyna przybywać niestety.
OdpowiedzUsuńWiem,że czas ucieka.Jedyna nadzieja jest dla mnie to,że mam zaufanie do lekarza,a wcześniej czułam się jak kolejny numerek z kolejki.
Dziękuję.Kazde słowa otuchy i kopniaki w tyłek wskazane😁Pozdrawiam!
Pamiętam jak dziś to był Wielki Tydzień a u nas wyniki w skrzynce na listy...Ta sama diagnoza, załamanie, żal...wszystko. Potem na naszej drodze dr G. z invimedu. Jego decyzję zaowocowały ICSI w programie rządowym. Po roku od pierwszego porodu urodził się nasz 2 syn, poczety naturalnie. Też zaczynaliśmy z tragicznymi wynikami i nigdy nam się nie śniło, to co teraz mamy. Zero suplementacji tylko olej lniany oraz zero kosmetyków drogeryjnych z aluminium a zwykle szare mydło i naturą. Trzymam kciuki za Was! Dobrze, że droga staje się coraz jaśniejsza...szkoda tylko czasu,który minął w invikcie. Przytulam Cię Kochana!
OdpowiedzUsuńDaga
Dziękuję kochana!
UsuńUwielbiam historie z dobrym,a nawet bardzo dobrym zakończeniem 😉Gratuluję dzieciakow!
Wiem, że Gizler jest dobry i zastanawiam się czy nie zmienić ale może dać szansę temu,do którego trafiłam w sumie z polecenia.mojej dr.
Mam żal,że tak wyszło ale skupianie się na porażkach mi nie pomoże.Program zrobił dużo dobrego ale natłok pacjentów w tym czasie plus pośpiech i brak elastyczności zdruzgotał niejedną parę.Bylo minęło,lecimy dalej!
Pozdrawiam🌷
Tangerina, my mieliśmy diagnozę tetraoligoazoospermia, czyli wszystko do dupy, a po dwóch tygodniach miałam w ręku pozytywny test ciążowy. Nie łam się. :)
OdpowiedzUsuńNa początku przeżyłam szok bo skupialiśmy się raczej na mnie.S. nigdy nie miał rewelacyjnych wyników ale były w normie.Morfoligie miał na poziomie 4%,a tu taki szok.
UsuńTeraz się już tym nie przejmuje.
Wiem,że potrzeba nam jednego plemnika,a w 60 milionach jakiś się znajdzie.
Dzięki!🙂