środa, 20 lutego 2019
Zabieg i ciąg dalszy poszukiwań domu
Nasza psina już po operacji.Dzielna dziewucha wszystko zniosła!
W dzień operacji czuła,że coś się święci bo nie chciała wyjść z domu.Po zabiegu była skołowana.
Zesikała nam się jak nieśliśmy ją do auta.Całą noc piszczała biedulka.
Dziś S. był z nią na kontroli.Wszystko pięknie się goi.Dobrze,że mamy to już za sobą.Nie mogę patrzeć jak ona cierpi.
Zdecydowaliśmy się na tańszy zabieg po konsultacjach z profesorem.Zastanawialiśmy się kilka dni, wisząc na telefonie z weterynarzem nawet o 22.00.To była poważna decyzja i musieliśmy ją podjąć, a nie było to łatwe.Mam nadzieję,że podjęliśmy najlepszą.
Fundacja sfinansowała nam połowę kosztów operacji.To dla nas ogromna pomoc.
Jutro mój mąż jedzie na wizytę kontrolną i zostanę sama z tym bałaganem.Nie wiem czy dam radę ją nosić po schodach.Panna waży 30 kg.
Zadzwoniły do nas dwie osoby w związku z ogłoszeniami, którymi wytapetowaliśmy Dolinę Baryczy:)Jedna oferta jest warta uwagi bo dom wygląda ciekawie ale od dawna nikt tam nie mieszka, więc może tylko wygląda;)Drugi wielki i stosunkowo młody dom.Obawiam się,że będzie zupełnie nie w naszym klimacie.Może jeszcze ktoś zadzwoni i będzie co oglądać.Zaczyna się coś dziać i to jest fajne.Jest okazja by wyrwać się z domu i delektować się przyrodą:)
Dziś zaproponowano mi trzecią pracę:)Bo mało mam dwa etaty;)Ja teraz już ledwo żyję!
Ten rok mnie przeczołga konkretnie ale wiem po co to robię..
Pozdrawiam Tangerina;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zdrowka dla psiny! Moze zaopatrzcie sie w maty dla szczeniat/seniorow jak psinka nie ma sily chodzic, a ty jej dzwogac. Wiem ze lepiej by bylo zeby zalatwiala swoje potrzeby na dworze, ale takie tymczasowe rozwiazanie wydaje mi sie byc dobrym pomyslem.
OdpowiedzUsuńOna migiem doszla do siebie. Bryka jak zrebak co mnie niepokoi. Powinna oszczedzac łapę, a szaleje jak wariatka😳Wczoraj jak przyszlam z pracy zastalam rozgryziony opatrunek. Na szczescie nie wygryzla szwów. Dzis juz wjezdza na lepetyne klosz. Z tym to dopiero bedzie cyrk!
OdpowiedzUsuń