Nasz starszy pies zaczął popuszczac moczem z krwią. Szybko umowilismy sie do weterynarza i okazalo się, że implant przestal działać i prostata sie rozrasta. W jadrze uwidocznil sie guz😣Implant miał zatrzymac rozrost prostaty by nie trzeba go było sterylizować. Dziadek ma 13 lat i każda operacja jest ryzykiem. Niestety dziś sie okazało , że takie ryzyko musimy podjąć. Zrobimy wszystko by psiura ostatnie lata przeżyła w najwyższym komforcie. Na stałe przyjmuje leki przeciwzapalne i hormonalne. Niedoczynnosc tarczycy powoduje u niego łysienie i zmianę koloru skóry na ciemny, prawie czarny.Umowilismy zabieg na 5 czerwca.Boje się ale wiem, ze robiny wszystko by nie cierpiał. Poza tym wszystkie narzady wewnętrzne sa w dobrym stanie, uff.
Niestety u Inki historia wyglada podobnie i podejrzewamy, ze również ma niedoczynność bo przytyla, a skora zaczela ciemnieć.
Musimy ja gruntowanie przebadać.
Podobno ta przypadłość jest częsta wśród Goldenow.😔
Ps Wszytkim Mamusiom życzę wszystkiego co najlepsze! 💐🍰🥂❤️
Pozdrawiam Tangerina;)
ojej, kochana, życzę psince duuużo zdrówka. My również mamy w domu 14 letniego pieska, kilka lat temu objawy były identyczne, kropelki moczu z krwią, diagnoza, przerost prostaty. Został leczony hormonami... trwało to kilka lat, jednak na powstały guzki, które znowu zaczęły uciskać, piesek aż nie mógł się załatwić, w zeszłym roku w wieku 13 lat podjelismy się kastracji. Od tej pory pieskowi wyraźnie się polepszyło. Życzę zdrówka dla słodziaka i wytrwałości w sile dla Was :* Milena
OdpowiedzUsuńSuper! Dziękuję za komentarz😁Dałaś mi nadzieje, ze bedzie dobrze😁
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!