Mam nadzieję,że to nie za wcześnie ale nie czuję,że pracuję!
Ostatni raz miałam na rano cztery lata temu i chyba już zapomniałam jaka to cudowna zmiana!
W końcu mogę pracować jako wychowawca, a nie opiekun i pies do pilnowania.
Codziennie wychodzimy na podwórko.Uczę dzieciaki zapomnianych już podwórkowych zabaw jak np. państwa miasta, czekolada:)Wkręcili się i grają codziennie:)
Mogę zrobić spokojnie zajęcia bo ich koncentracja jest jeszcze dobra, są chętni i wypoczęci.
Już nie wychodzę z pracy z bólem głowy i takim rozkojarzeniem,że nie wiem co się dzieje dookoła.
Nawet nie wiem gdy mija te kilka godzin już się trzeba zbierać do domu.
Poukładałam sobie trochę w głowie.Pracuję najlepiej jak potrafię,żeby nikt nie mógł mi niczego zarzucić.Atmosfera jest dziwna ale nie da się tego odkręcić.Nie potrafię już nikomu zaufać.
Nie opowiadam o sobie, nie oczekuję,że ktoś będzie mi się zwierzał.
Powoli do mnie dociera,że to miejsce już nie jest moje.Pracuję tu jedenaście lat.Zrobiłam tu dużo, mianowanie, dyplomowanie ale chcę się dalej rozwijać.
Wczoraj napisałam nowe cv. Ostatnie pisałam kilkanaście lat temu.Prawdę mówiąc byłam zdziwiona jak bardzo się ono zmieniło.Trzy fakultety, kurs instruktorski i mnóstwo szkoleń i warsztatów.
Jest się czym pochwalić;)
Mam dylemat.Czy szukać teraz czy przeczekać ten rok i poważnie się rozglądać.
Zmiana pracy na początku roku to chyba słaby pomysł tym bardziej,że nadal szukamy chaty.
Poczekam do końca października czy dadzą mi jakieś dodatkowe godziny, a jak nie poszukam czegoś dodatkowego, może pół etatu?Nie wiem jak rozwiąże się sytuacja z mężem.Czy wróci do pracy?
W jakich ewentualnie godzinach?Co z psami?
Czuję,że otwieram się na zmiany. Może te nieprzyjemne sytuacje w pracy sprawiły,że zasłona opadła, a do mnie dotarło w końcu,że utknęłam.
Uwielbiam ten stuknięty kawałek:):)
Pozdrawiam Tangerina;) https://dobranoc.biz/
❤️❤️❤️ Całym serduchem kibicuje!!!! I wierzę w Ciebie!!! I w los, życie i w jutro ❤️❤️❤️ i w to, że kiedyś będę miała więcej czasu by napisac cos więcej 😂😂😂 cały czas myślami z Wami 😗
OdpowiedzUsuńMój wierny kibic😘❤️😁
OdpowiedzUsuńUważaj, zrobiłam 7 słoików z rzodkiewkami🤓Dzisiaj odpalam pierwszy słoik😋
No i jak?? 😁
OdpowiedzUsuńTwoje lepsze😋Sam kwas😜
UsuńZaintrygowałas mnie grą i nazwie czekolada...możesz rozwinąć? Nigdy o niej nie słyszałam. Pozdrawiam O.
OdpowiedzUsuńWrzucę rozwinięcie na blogu😁
Usuń