Jestesmy w zawieszeniu.Mam nadzieję,ze w tym tygodniu dowiemy się czegokolwiek.
Właściciel domu wyjeżdża na wakacje,wiec temat się nie zamknie do 15 lipca.Najwazniejsze żebyśmy już mieli jasność w kwestii kredytu,na resztę mozna poczekać.
Postanowiliśmy przetestować chałupę nocą.Jutro jedziemy na wieś na kilka dni.Bez wody ale z prądem 🤣
Wodę moglibyśmy odkręcić ale mamy poczucie,że jesteśmy tam trochę na dziko,wiec nie ma co fisiowac.
Mówiliśmy właścicielowi,że doglądamy włości.
Jedziemy kupić dmuchany materac,miski,zapas wody i witaj przygodo😎Do dyspozycji mamy drewniany kibelek za stodola.Za prysznic posłuży miska z wodą 😁Jak wytrzymamy do piatku,to przeżyjemy.
Mamy już znajoma Panią od jajek.Gdzie się nie ruszymy wszyscy już wiedzą,że my z tego starego domu.
Sąsiad daje czadu.Ciagle coś piłuje i tłucze.Zeby
się nie okazało,że ciszę i spokój to my mieliśmy w miescie😂
Pozdrawiam Tangerina;)
I jak pierwsza noc? :)
OdpowiedzUsuńSpaliśmy w namiocie.Juz dawno się tak nie balam🤣Inka odpalała się przy każdym hałasie.Wydawalo mi się,że ktoś łazi koło namiotu,a to mój pies🙄Dzis planujemy spac w chalupie bo mają być burze.Mam nadzieję,że korniki nas nie zasypia🤣
OdpowiedzUsuń