Stało się to czego bałam się najbardziej.Mieszkanie,które wynajmujemy znalazło chętnego.Umowa rezerwacyjna została podpisana.Jestem lekko podłamana.Pani babcia nadal nie podjęła decyzji i chyba temat umrze bo my nie możemy dłużej czekać.Mamy dwa wyjścia.Albo znajdziemy sensowne mieszkanie na wynajem albo w trybie ekspresowym znajdziemy dom.Pierwsza opcja będzie trudna bo mamy psy,a właściciele najczęściej ich nie akceptują .Druga mało prawdopodobna bo nic ciekawego nie ma.
Intuicja mi mówi,że będzie dobrze.
Czekam na wiatr co rozgoni..
Pozdrawiam Tangerina;)
W dzień i w nocy wszystko mi sprzyja- powtarzaj to jak mantre az zasniesz, uwierz w te slowa i zawierz im- w dzien i w nocy wszystko Wam sprzyja, bedzie dobrze, kropka. Łącze moje pozytywne mysli z Waszymi, wyprostuje sie, zobaczysz. Łepek w górę, do słońca, wdech do oporu i w przód!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana! Liczę na to, że to wszystko dzieje się po coś;)
UsuńŻycie potrafi zaskakiwać. Każde, nawet najgorsze wydarzenie może wnieść coś dobrego w nasze życie, paradoksalnie to właśnie dzięki upadkom stajemy się silniejsi...w ciągu tego roku przekonałam się o tym doskonale... zaszłam naturalnie w ciążę, gdzie jak wiesz-u nas to praktycznie niemożliwe więc jednak ten 1% to naprawdę dużo. Miesiąc po pozytywnym teście okazało się że mam guza mózgu. Zostałam operowana w ciąży a mój Cud słodko chrapie w naszym łóżku.. Każda, nawet najgorsza chwila może zakończyć się dobrze, tylko nie trać wiary w to, że tak właśnie będzie.
OdpowiedzUsuńJeju Marysiu to jakiś kosmos! Gratuluję podwójnego cudu! Bądźcie zdrowi;*
UsuńDziękuję za dobre słowo:)
Ojej, dopiero nadrabiam zaległości, a tu takie wieści 😔Coś się rozwiązało?
OdpowiedzUsuńNa razie to raczej się plącze;)Pojawiło się światełko w tunelu.
OdpowiedzUsuń