Od początku.Mieszkanie całkiem nieźle choć sporo mniejsze od poprzedniego.Trzy pokoje,loggia i wanna!Boże,nareszcie będę mogła wylegiwać się w wannie.Marzylam o tym!Trochę klaustrofobiczne pokoje ale to ie jest najważniejsze.Ważne,że będzie gdzie mieszkać. Właścicielka wydaje się w porządku.Trochę za to nie wporzadku okazali się najemcy,których koty nieco zmasakrowały mieszkanie.Już chyba rozumiem dlaczego ludzie nie chcą zwierząt.
Wprowadzamy się od połowy sierpnia.
To nam pasuje bo akurat wrócimy z wakacji,a oni zdążą odświeżyć mieszkanie.
Warunki,na które się umówiliśmy dziś się zmieniły i jestem trochę zła ale też staram się zrozumieć ich sytuacje.Na początku ustaliliśmy wypłatę kaucji w ratach i czynsz za połowę sierpnia.Dziś Państwo postanowili,że będą zmuszeni wziąć jednak całą kaucję i więcej za sierpień.Musimy się na to zgodzić bo już nie ma czasu na negocjacje,a oferta jest uczciwa.
Obecni najemcy postanowili ich zostawić z ewentualnymi nierozliczonymi rachunkami i zniszczeniami w mieszkaniu.Teraz postanowili się bardziej zabezpieczyć.
W poniedziałek umówiliśmy się na podpisanie umowy.Chcemy jechać na wakacje z wolna głową.
Bardzo dziękuję osobie,która zaoferowała mi pomóc.Nie będę publikowała danych,,;)
To budujące i bardzo dziekuje🌷
Pozdrawiam Tangerina;)
Bardzo się cieszę razem z Wami. Nie miałam pojęcia, że kwestia mieszkania we Wrocławiu to taki trudny temat. No tak, ale my w Ostrowie, to jak na prowincji. 😉 Dużo dużo zdrowia i wypoczynku w te wakacje życzę.
OdpowiedzUsuńProblemem jak zwykle są pieniądze i posiadanie zwierząt, inaczej pewnie byłoby latwiej😉
OdpowiedzUsuńDziękuję i Tobie również życzę zdrowia i odpoczynku 🏖🧋🧘♀️