Mam nadzieję,że wszyscy którzy zaniedbali sprawę poniosą konsekwencje.
Okazuje się,że wniosek utknął w jakiejś komórce weryfikacyjnej zusu.
Dziś ta kobieta sama zatwierdziła wniosek ale niestety pieniądze dostaniemy najpóźniej 19 grudnia oczywiście z wyrównaniem.
Musimy jeszcze poczekać ale juz jesteśmy spokojniejsi bo padły konkrety.
Kierowniczka powiedziała,że jak coś będzie nie tak, moj mąż ma sie kontaktować z nią bezpośrednio.
Wyników przeswietlenia jeszcze nie mamy.
Dzis produkowaliśmy skrzaty i anioły:)
Pozdrawiam Tangerina;)
Uff, oby więcej takich wiadomości. Ostrów przesyła pozytywne wibracje. ❤️
OdpowiedzUsuńWrocław ściska Ostrów 👊Będzie dobrze😊
OdpowiedzUsuńUff. Nareszcie. Że też dopiero teraz znalazła się jakaś solidna osoba i zabrało się za tą sprawę...
OdpowiedzUsuńPiękne aniołki i skrzaty.
A co dodałaś do masy, że ma takie kolory?
Jesteśmy pełni nadziei,że w końcu sprawa ruszy.Zaufaliśmy urzedniczkom. Trzeba było od razu skierować się do decyzyjnych osób.
UsuńZanim rozwalkowalismy dodałam sypiego brokatu.
Drodzy, Macie dobry szpital? Może polecę wam szpital typowo zajmujący się drogami oddechowymi u nas na południu?
OdpowiedzUsuńDziękuję ale mamy już szpital w Poznaniu.Niestety wyszło coś na oskrzelach.Biorąc pod uwagę historię choroby trzeba zrobić kolejne badania i przyjrzeć się zmianie.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję 😊