Jeszcze trudno mi w to uwierzyć ale jesteśmy w górach. Nie obyło się bez zawirowań bo okazało się,że nasza rezerwacja na drugi tydzień pobytu nałożyła się na inną. Właścicielka i poprosila żebyśmy zgodzili się przełożyć go na majówkę.Na początku byłam zła bo tak długo czekaliśmy na ten wyjazd,a potem pomysłami,że to dobry pomysł.Zostaniemy tu tydzień.
Jest trochę śniegu ale jest straszne błoto.
Pogoda nieważna.Zamierzamy czytać i lenić się na maksa.
Jak ja lubię tu być.
Spokojnego
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuń