Jeszcze ostatnia rada pedagogiczna i mam urlop.Pierwszy raz w życiu tego nie czuje.Jestem zmęczona.Nie tyle pracą co życiem.
Zus do dziś nie skompletował dokumentów w sprawie mojego męża.Obiecują,że będą gotowe na 11 lipca.Skandal!
Czuję,że zakupie chyba popcorn do lektury tej sagi.
Wizyta u ortopedy mnie załamała.
Okazuje się,że wszystkie naturalne krzywizny kręgosłupa się wyprostowały.
Podobno mój kręgosłup wyglada jak kij bambusowy.
Lekarz powiedział,że to naturalna reakcja obronna w odpowiedzi na ból i że boleć to mnie musi już bardzo długo.Owszem bolało ale myślałam,że przejdzie.
Oprócz tego dyskopatia odcinka szyjnego i ledzwiowowego.Skierował mnie na rezonans.Najbliższy termin połowa sierpnia.
Mam zakaz ćwiczeń siłowych i dźwigania czegokolwiek.Żeby można tak wziąć L4 od dźwigania problemów.
Jazda na rowerze jedynie z amortyzowanym siodełkiem.
Myślę,że załatwiłam się intensywnymi treningami siłowymi.Mam nadzieję,że gdy zacznę się oszczędzać wszystko wróci do normy.
Próbuję wysłać swoją głowę na wakacje.
Na razie nie słucha.
Pozdrawiam Tangerina;)
Życzę zdrowia, spokoju i udanych wakacji! To takie "pospolite" trochę, ale brakuje mi słów, czytam i nie mogę uwierzyć, że można tak "dojechać" uczciwych ludzi! Dziś straciłam nadzieję na zostanie mamą, po kolejnym nieudanym invitro. Poszłam do Empiku i stałam przed półką z poradnikami z myślą co jeszcze mogę zmienić/poprawić w sobie...nic nie wybrałam. Ile można się łudzić? Skąd brać siły i energię do zmiany, do pogodzenia się z tym czego zmienić nie można? Za chwilę kończę 40 lat. Nie tak miało być... Pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie.Pamietaj,że to nie Twoja wina i nie szukaj jej w sobie.
OdpowiedzUsuńPostaraj się zadbać o siebie I zrobic dla siebie coś miłego.Czy żal się dzięki temu ulotni?Nie,niestety zostanie z Toba na dłużej.
Ja musiałam zakończyć temat bo czułam,że życie ucieka mi w pogoni za dzieckiem.Potem się okazało,że to w ogóle nie mój temat. Każdy ma swoją drogę.
Ściskam mocno i życzę dużo siły by to dźwignąć🌷❤️