Dowiedziałam sie o wszystkim przez przypadek bo chciałam sprawdzic czy mam juz wolny rachunek bankowy.Wolny nie był,a w zajęciach pojawił sie komornik z Trzebnicy.Szybka wizyta u płacowej i wiem wszystko.
Temat zwiazany z nasza firmą.
W 2022 roku gdy nasza firma jeszcze miała sie dobrze zamawialiśmy towar u dostawcy. Faktury płaciliśmy na bieżąco ponieważ dopiero po ich uregulowaniu dostawaliśmy towar.Po jakimś czasie dostałam wiadomoś z kancelarii prawnej,że jesteśmy winni dostawcy jakieś pieniądze.Temat był od razu wyjaśniony i dostaliśmy maila z firmy,że możemy dostawać maile z zaległymi fakturami co wynika z jakiegoś ich błędu systemu.
Wyjaśnione,zapomniane!
Nie dla kancelarii. Długu nie ma ale kancelaria postanowiła ściągnąć coś co nie istnieje.Dzwoniliśmy kilka dni temu do dostawcy i mają nam wystawić dokument,z którego wynika,że nie zalegamy z opłatami.
Najpierw ta sytuacja mnie rozwaliła na łopatki.Nie mogłam dojść do siebie.
Jak w tak krótkim czasie można przyjąć trzy egzekucje w sprawach w ktorych jestem niewinna.Najpierw Zus,potem pożyczki,teraz jakieś faktury.
Znowu pojawily sie najgorsze mysli,że ja tego nie przeżyje,że już nie mam siły i żyć mi się nie chce. Potem jakoś się pozbierałam i napisaliśmy sprzeciw.Na szczęście to jest sąd we Wrocławiu.Dziwne jest to,że komornik jest z Trzebnicy.Cała sprawa jest podejrzana bo nakaz zapłaty jest z 2022 roku,a wyrok z końcówki 2023 roku.
Znaleźliśmy komorniczkę,która przejmie tą sprawę i mieszka na naszym osiedlu.
Poradziła nam,żeby napisać pismo do komornika o przeniesienie sprawy do niej i zdjęcie blokady z konta mojej mamy i tak też zrobiliśmy.
Jestem wykończona. Rok zaczął się koszmarnie.
Ja wiem,że to wszystko uda się wyprostować ale skala tego jest porażająca.
Żeby tego było mało bank wypowiedział mi umowę kredytową i każe mi spłacić linię debetową.Napisalam prośbę o możliwość spłaty zadłużenia w ratach.Bank musi mi założyć jakieś konto wolne od zajęć.
Pieprzony efekt domina.Wszystko się wali na głowę.Jak sobie pomyślę,że teraz mielibyśmy kredyt hipoteczny robi mi się słabo.
Długi,egzekucje,pożyczki,debety.
Zus milczy jak zaczarowany.Nasza prawniczka miała covid i dopiero wróci do pracy.Próbuję to wszystko dźwignąć ale jest ciężko.
Od poniedziałku mam ferie nie wiem czy się cieszyć czy płakać.
Pozdrawiam Tangerina;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)