środa, 24 lipca 2024

Czasem się zastanawiam jak ja to znoszę

Udostępnij ten wpis:
Opowiedziałam matce całą historię, żeby nie dostała zawału jak zobaczy saldo swojego konta, a w zasadzie naszego. Gdybym wiedziała co mnie czeka w życiu nie zgodziłabym się na zrobienie mnie współwłaścicielem jej konta. Nie wiem co nam strzeliło do głowy. Wystarczyło upoważnienie.
No nic, mamy co mamy. Wielki wybuch szamba, z którym muszę sobie poradzić.
Matka jest pełna podziwu, że jakoś się trzymam. A jakie mam wyjście?
Sama czasem jestem w szoku, że zamiast się załamać zionę złością, która napędza mnie do działania.
Dobrze, że mamy prawnika, który ogarnia to pro bono. Jego zdaniem trzeba uderzyć z grubej rury i starać się o odszkodowanie na drodze cywilnej. Wydawałoby się, że to nie T mobile bo złodziejem okazał się pracownik firmy zewnętrznej ale wierzycielem jest gówniane T mobile i od nich będziemy żądać zadośćuczynienia.

Oto nasze konto:


Wczoraj dostałam nagrodę jubileuszową za 20 lat pracy, więc jest pewna ulga, że z głodu nie zginiemy.
Oczywiście kwota mniejsza o połowę, resztę zabrał komornik.
Chyba świadomość tego, że odzyskam wszystkie pieniądze pozwala mi nie zwariować.
I oczywiście mój mąż, który zbiera mnie za każdym razem z podłogi i wydzwania gdzie może żeby się czegoś dowiedzieć. Sprawdził się w każdej trudnej sytuacji i gdyby nie wyciągnął ze mnie, że miałam myśli samobójcze i nie załatwił psychiatry nie wiem co by się stało.
Psychicznie czuję się stabilnie mimo tych wszystkich rewelacji.
Jakoś szybciej się podnoszę. Kontynuuję redukcję farmakologicznej protezy.
Chcę dążyć do odstawienia leków.

Jakbym miała mało problemów zepsuł nam się samochód. Wymiana uszczelki pod pokrywą silnika.
I teraz uwaga. Koszt uszczelki 78zł, koszt robocizny 400zł! Czas ok 2 godziny!



Na szczęście to nie uszczelka pod głowicą bo koszt to jakieś 2 tysiące.
Jeden pan mechanik myślał, że jak przyjechała kobieta to może z niej cisnąć bekę.
Szybko sprowadziłam go na ziemię i jak zaczęłam mu opisywać usterkę i zobaczył, że orientuję się jak zbudowany jest silnik od razu zmienił ton.
Przyjechała głupia blondynka, która umyła sobie silnik mydłem. Serio?
Lubię takie wyzwania i króciutkie ciosy z mizoginami.


Mimo wszystko uda mi się odpoczywać. Czytam, maluję buty i gapię się na psy:)







Pozdrawiam Tangerina;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia