sobota, 6 lipca 2024

Plażowanie

Wczoraj bylo cudownie,nie licząc czerwonej flagi.Psy zostały na kwaterze.Podobno Kuzyn wył pół godziny.Zbawieniem jest dla nas ten taras.Pokój jest duży, ma ok 20 m plus duży taras - raj dla naszych wścibskich psów.
Udało nam się trochę odpocząć na plaży.Nawet w spokoju zjedliśmy obiad.
Umówiliśmy się z właścicielką kwatery,że jakby był hardcor to będzie dzwonić.
Z lekkim stresem spędziliśmy na plaży kilka godzin.Po południu było już duże zachmurzenie i zrobiło się zimno.
Dziś jest spokojnie.Delikatnie wieje i mam nadzieję,że flaga będzie biała.

Mimo czerwonej flagi mnóstwo ludzi się wczoraj kąpało co mnie przeraża.Fale były ogromne,a w wodzie kobiety,dzieci,panowie po spożyciu.Ratownicy mieli co robić.
Chcielibyśmy ich też dziś zostawić ale nie wiem czy właścicielka to zniesie;)
Sama ma psa,więc jest bardzo wyrozumiała.
Jutro wracamy.Po drodze chciałabym zahaczyć o Gdynię.Uwielbiam Orłowo.
W poniedzialek zmieniany klimat na górski:)





P.s z ciekawych historii. Mojego męża wczoraj ugryzł pies.Podleciało jakieś małe,  kudłate i dziabnęło go w łydkę.
Nic wielkiego ale ślad został.


Pozdrawiam Tangerina;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)