czwartek, 4 lipca 2024

Puck

Nie zanosiło się dziś na słońce,więc postanowiliśmy sobie zrobić wycieczkę do Pucka.Jak dla mnie mało atrakcyjna miejscowość.Plaże brudne. Przeszliśmy przez molo, na którym Inka zrobiła scenę.
Chyba się przestraszyła i nie chciała dalej iść.Wstąpiliśmy na kawę i ciacho i tu z kolei Kuzyn zrobił przedstawienie.Zaczął wyć jakby go ktoś ze skóry obdzierał.
Urlop z dwoma psami to średni wypoczynek.Pijesz i jesz w pośpiechu zanim psy zaczną robić zadymę w kawiarni i
patrzysz tylko czy psy kogoś nie chapsną.
Najgorsi są rodzice niepilnujacy dzieci.
Dzieciak leci głaskać psa,a ja z daleka muszę krzyczeć,że to zły pomysł.
Nieodpowiedzialni wlasciciele psów.Nie trzeba jechać nad morze żeby ich spotkać ale tu jest z nimi trudniej. Psy puszczone na długiej smyczy,psy bez smyczy.Ludziom się wydaje,że pieski się będą bawić.No nie będą.
Więcej problemów z ludźmi niż ze zwerzętami.
Jutro czeka nas kolejny egzamin.Ma być słonecznie i chcemy pójść na plażę.
Obawiam się,że z psami może być ciężko.
Rano postanowimy czy ich zabieramy.







Pozdrawiam Tangerina;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)