W głowie jeszcze wakacyjnie i pewnie lekko nie będzie.
Z drugiej strony jestem ciekawa dzieci i tego co przyniesie ten rok szkolny.
Zaczynam z 7 latkami. Będę musiała zejść o dwa poziomy z komunikatami i zaopatrzyć się w większe pokłady cierpliwości;)
W tym tygodniu muszę przenieść całą moją salę,a to oznacza pot i łzy.
Zarezerwowaliśmy na wrzesień nocleg w miejscu, w którym byliśmy ostatnio.
Udało się wynegocjować fajną cenę.
Nie ma odwrotu.Jadę tyrolką!
Nauczyłam się szyć na maszynie.
Szyć to może za duże słowo ale naszyłam sobie na kurtce ekran z Fridą i jestem z siebie dumna.W planach zakup maszyny.
To był dobry urlop.
Wypoczęłam i jestem gotowa do pracy.
Wszystkiego dobrego w nowym roku :) grzecznych dzieci i mądrych rodziców ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana❤️
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO! Ja też załatwiłam sobie maszynę i mam zamiar się nauczyć ją obsługiwać 🙈
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie😁
OdpowiedzUsuń