wtorek, 29 października 2024

Jesieniara w rozjazdach

Udostępnij ten wpis:


Nasza baza w Kotlinie Kłodzkiej zalana.Właścicielka mieszka w Hiszpanii. 
Nie dość,że nie dostanie nic od państwa bo nie była tam zameldowana i nie mieszkała,to jeszcze nie ma jak przeprowadzic zdalnie remontu.Nie chcieliśmy zwrotu środków bo i tak jest w koszmarnej sytuacji.
Byliśmy pewni,że woda tam nie dotrze.Nasz druga baza w Złotym Stoku już jest niedostępna ponieważ nie ma tam ogrzewania.
Jestem wkurzona na to co robi rząd.
Kobieta ze Złotego opowiadała,że ludzie zostali pozostawieni sami sobie.Miejscowe cwaniaki,które mają kasę i znajomości w urzędach doją państwo,choć nie potrzebują tych popowodziowych środków.
Kurestwo ludzi nie ma granic.

Dostaliśmy ciekawą propozycję od bookingu i jedziemy w Karkonosze.Mam nadzieję, że nie będzie trzeba wyciągać nikogo z krzaków:)
Za tydzień jadę z mamą, a za dwa jedziemy do Kowar.Zapowiada się wyjazdowy listopad🍁
Pozdrawiam Tangerina;)

poniedziałek, 28 października 2024

Zmęczona

Udostępnij ten wpis:


Coś mnie rozkłada na części pierwsze;)
Muszę się jakoś trzymać bo na długi weekend wyjeżdżamy do naszej ulubionej chaty w górach.
Za tydzień moja mama kończy 80 lat i wykupiłam nam miejscówkę w Świeradowie bo bardzo lubi tam jeździć.
Mama jest w kiepskim stanie psychicznym i obawiam się,że nie będzie się chciała ruszyć z domu.Jeszcze jej nie powiedziałam i zastanawiam się jak to zrobić.
Mam nadzieję,że uda mi się ją wyciągać.

Sprawy komornicze utknęły.Tak sobie myślę,że skoro do tej pory nic się nie ruszyło mimo skarg,pism i wniosków sprawa może mieć swój finał w sądzie.Trochę mnie to przeraża bo to oznacza,że komornik będzie mi nadal pobierał część wynagrodzenia i blokował konta.

W pracy się dzieje.Miałam tydzień z zastępstwami co wydrenowało mnie z sił.
Nie ma ludzi do pracy.Dopóki zarobki w oświacie się nie zmienią do pracy nikt nie przyjdzie.Mamy mnóstwo wakatów.Najgorsze są braki jeśli chodzi o nauczycieli wspomagających.Dzieci mają orzeczenia ale nie ma kto z nimi pracować.
Ja w grupie mam 4 chłopców z trudnościami.
Jestem zmęczona,rozdrażniona i zaczyna brakować mi cierpliwości.
Jeden psycholog nie wystarczy na skalę problemów,które mamy.
Czy szkoła kiedyś stanie się miejscem przyjaznym dla dzieci,nauczycieli i rodziców?


Pozdrawiam Tangerina;)

środa, 16 października 2024

Zainteresowanie moim komornikiem

Udostępnij ten wpis:




Moim komornikiem zainteresował się Sąd Okręgowy,który bedzie badał wszystkie prowadzone przez niego sprawy. Ponadto zainteresowała sie jego działalnością Krajowa Rada Komornicza, co jest zapewne pokłosiem skladanych na niego skarg.
Mam nadzieję, że mój koszmar zakończy się do końca roku bo ta sytuacja powoli mnie wykańcza.
Mój prawnik skontaktował się z działem prawnym wiadomej firmy telekomunikacyjnej.Ten zwrócił się z wnioskiem o wydanie całej dokumentacji mojej sprawy do działu windykacyjnego firmy.
Tak bardzo chciałabym zacząć żyć normalnie bez strachu,że odkryję nowe zajęcie komornicze.Tęsknie za płaceniem blikiem,przelewami i widokiem konta bez czerwonej krechy z informacją pt.masz na koncie aktywne zajęcie komornicze.
Chciałabym w końcu dostać normalną wypłatę, a nie uszczuploną od 16 miesięcy datkiem dla komorników różnej maści.



Pozdrawiam Tangerina;)


poniedziałek, 14 października 2024

Praca

Udostępnij ten wpis:


Ostatnie kilka tygodni zmiotło mnie z powierzchni.Okazało się,że moja grupa jest bardzo wymagająca.
Podejrzewam u jednego ucznia spektrum ale trudno mi się porozumieć z rodzicami.
Pojawiają się też agresywne zachowania, więc zapowiadają się ciężkie trzy lata.

Od miesiąca jestem na diecie.Musiałam wrócić do mojej dietetyczki bo mój organizm zaczął szwankować.Praca plus nieskokaloryczna dieta rozłożyła mnie na łopatki.Przestałam robić to co lubię bo zwyczajnie nie miałam na nic siły.
Dopiero mąż uświadomił mi,że trochę odjechałam.
Wczoraj mieliśmy rocznicę ślubu.W sobotę zafundowaliśmy sobie rocznicowy obiad na mieście i kwiaty,a wczoraj postanowiliśmy zamówić sobie pizzę.
Pizza dotarła i już miałam się na nią rzucić;)gdy mąż uświadomił mi,że jest z boczkiem i salami.Pizza trafiła do sąsiadów, a my na właściwą musieliśmy czekać następna godzinę.Fajne było to,że sąsiedzi też mogli skorzystać:)

Dziś DEN.
Miałam dyżur.Po powrocie ogarnęłam chatę korzystając z połowicznie wolnego dnia.
Taki mój dzień nauczyciela;)


niedziela, 6 października 2024

Niedziela

Udostępnij ten wpis:



Moje niedziele wyglądają przeważnie tak samo,szczegolnie jesienią.
Siedzę pod kocem z kawą. Potrafię w takim stanie hibernacji spedzić godzinę i wiecej.To jest taka moja mała medytacja.Mój mózg wygląda pewnie jak Kuzyn,który leży na plecach z rozkraczonymi łapami.
Próbuję sobie poukładać w głowie wszystko co mnie ostatnio spotyka.Oddzielam sprawy ważniejsze od ważnych,te na które mam wpływ od calej reszty.Uczę się odpuszczać.
Po latach uświadamiam sobie,że jestem bardziej intro niez ekstra.Wolę ciszę i spokój od towarzystwa,szumu i wymuszonych rozmów.Mam wrażenie,że jestem nadwrażliwa na dźwięki . Potrafię usłyszeć najmniejszy szum,nie znoszę chrupania,głośnych rozmów.Jedynyny dźwięk, który mnie nie wkurza to usypiająca moc zmywarki i kaloryfera;)

Mamy z mężem swoje tygodniowe rytuały.
Sobota,kawa na mieście,niedziela czytanie i gotowanie.
Siedzimy sobie wczoraj na kawie w naszej ulubionej kawiarni.Wchodzi rodzinka. Kobieta,facet i dziecko ok 5 lat.Chcą rozmienić 200zł.Ekspedientka nie ma im rozmienić,więc kupują reklamówkę za wygrzebane drobne.Mój mąż kątem oka widzi jak gość wraca za chwilę do kawiarni, coś bierze i wychodzi.
Pytamy kobiety za ladą czy ten gość zapłacił za kawę,którą przed chwilą wyniósł.Okazuje się,że ukradł kilogramową kawę i wyszedl sobie spokojnie.Mąż próbował go znaleźć ale już zdążył wyjść z galerii. Byłam w szoku.
Patrzysz na rodzinkę i w życiu byś nie pomyślał,że zaraz coś ukradną.
Widziałam kradzieże ale wyglądały trochę inaczej. Ktoś coś brał i wybiegał ze sklepu.
Tu na totalnym luzie ktoś zwinął towar i spacerowym krokiem wyszedł ze sklepu.
Takie sytuacje chyba nigdy nie przestaną mnie szokować.
Okazuje się,że tej kawiarni takich kradzieży dziennie jest mnóstwo.
Pani zaproponowała nam darmową kawę ale przecież my nic takiego nie zrobiliśmy.
Swoją drogą ochrona w galeriach to jakiś żart.
Spokojnej niedzieli.



Pozdrawiam Tangerina;)

środa, 2 października 2024

Konsekwencje łamiania prawa

Udostępnij ten wpis:
Komornik dostal 5 tysięcy kary🤟i namieszanie w papierach.
Już dawno mnie nic tak nie ucieszyło. 
Krok po kroku.Działamy konsekwentnie.

 Pozdrawiam Tangerina;)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia