Moja miłość do jesieni jest niezmienna.
W górach widać jej wszystkie uroki.
Dziś zaliczyliśmy Skopiec.
Zwolniliśmy pokój ok 9.00 i ruszyliśmy na szlak.Udało nam się podelektować widokami w ciszy i spokoju.Dopiero jak wracaliśmy spotkaliśmy turystów.
Bardzo tego potrzebowałam.
Cieszę się, że ta jesień zapowiada się w rozjazdach.Nadrabiam zaległości:)
Pozdrawiam Tangerina;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)