Poczułam,że to już.
Nie chcę już protez i chemii.
Mam nadzieję,że jestem już na tyle pozbierana żeby stanąć na nogi.
Mam związane z odstawieniem koszmarne zawroty głowy,trwajace już tydzień.
Czuję się jak pijana.
Mam nadzieję,że to szybko minie.
W Nowy Rok wejdę czysta i gotowa na to co przyniesie.
Matka się nie odzywa.To w jej stylu.
Niech się martwią.
Nie martwię się.
P.s Jesteśmy w 3 sezonie Rodziny Soprano.
Mąż namówił mnie żebyśmy razem
obejrzeli .Wiedział, że mi się spodoba.
Matka Anthonego kogoś mi przypomina;)chociaż jest większym hardcorem.
Jakoś mało polecajek bo oglądam dużo dokumentów o psychopatach i morderstwach,a to Was raczej nie zainteresuje;)
Pozdrawiam Tangerina;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)