Pojechaliśmy do Andrzejówki.
Pogoda zapowiadała się wiosenna.Gdy dotarliśmy na miejsce przywitała nas gęsta mgła i lodowisko na parkingu.
Na szlaku było jeszcze gorzej.
Ściezki bardzo oblodzone i momentami trudno było sie poruszać.
Za to psy zadowolone i uwalone❤️
Mamrotana rola Kościukiewicza.
Nie czekałam na kolejne odcinki.
Zdecydowanie lepsze były moim zdaniem Znaki.
Dziś zaczynamy oglądać Czarne stokrotki.
Zapraszam na na bloga po sąsiedzku;)
Pozdrawiam Tangerina;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)